Narcyzy dla hospicjum
Zainaugurowaliśmy dziś nową akcję społeczną, która ma na celu wsparcie osób nieuleczalnie chorych i ich bliskich oraz budowanie świadomości społecznej na temat opieki paliatywnej i hospicyjnej. W ramach inicjatywy zasadziliśmy dziś 6 000 cebulek żonkili czy inaczej narcyzów, symbolizujących nadzieję i solidarność z chorymi. Kwitnące na wiosnę nie tylko będą cieszyć oko, ale także przypominać o nadziei na lepsze jutro, empatii i chęci niesienia pomocy.
— Na różne sposoby wspieramy hospicjum, które działa na rzecz pilan, więc czujemy się za nie współodpowiedzialni. Tym razem przychodzimy z nową inicjatywą, która dziś wygląda niepozornie, ale dosłownie i w przenośni rozkwitnie. Wolontariusze działający na rzecz hospicjum noszą żółte koszulki, na żółto wiosną zakwitną także nasze żonkile, symbol nadziei. Dziś stawiamy pierwszy krok w ramach tej nowej inicjatywy — mówi Beata Dudzińska prezydent Piły.
Kolejne kroki postawimy wiosną, kiedy żonkile zakwitną. Mamy nadzieję, że spotkane podczas spaceru skłonią do refleksji i pozwolą zatrzymać się na dłuższą chwilę przy takich wartościach jak życie, godność i wrażliwość czy wspomniana wcześniej nadzieja. Wówczas wrócimy do mieszkańców z kwestą na rzecz pilskiego hospicjum.
Akcja sadzenia żonkili dla hospicjów znana jest w Polsce od kilkudziesięciu lat, często realizowana pod hasłem „pola nadziei”. Po raz pierwszy realizujemy ją w naszym mieście zakładając, że zakorzeni się w naszej społeczności, uwrażliwiając pilan jeszcze bardziej na los drugiego człowieka i budząc pozytywne emocje w naszych sercach.
W dzisiejszym sadzeniu cebulek żonkili udział wzięli przedstawiciele Towarzystwa Pomocy Chorym im. Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej, które prowadzi pilskie hospicjum, dzieci z Publicznego Przedszkola nr 17 im. Krasnala Hałabały oraz pracownicy Zarządu Dróg i Zieleni. Przedszkolaki w podziękowaniu za pomoc, dostały także cebulki, które w doniczkach zabrały do swojego przedszkola, gdzie będą miały okazję uczestniczyć w procesie wzrostu roślin, rozmawiając przy tym o emocjach i niesieniu pomocy.